Utracone rozumowanie...

Jak do tego mogło dojść ?

Jeżeli przyjmiemy, iż Rozum nasz jest dzieckiem Boga, to w prosty sposób mógł zostać przejęty, przez tych, którzy się mienią przedstawicielami Boga na ziemi. A są nimi przywódcy wszelakich religii i ideologii. Panuje takie powiedzenie;

"Aby kimś zarządzać - należy znaleźć głupszego od siebie, lub sobie go uczynić ".

 

 I tak się stało - w ogrodzie Eden. Jedna z bardziej inteligentnych istot duchowych, która sprawowała pieczę nad ziemią - przejęła mózg człowieka dla siebie. Człowiek sam na to wyraził zgodę... i w tym momencie utracił zdolność rozumowania. Inaczej mówiąc - przyjął w siebie świadomość rozwoju - poprzez regułę samoistnego określania; co jest dobrem a co złem. Lecz aby tego dokonać potrzebował wiedzy, jak i mądrości.

 

Z biegiem lat zaczęły się wyłaniać ze społeczeństwa istoty inteligentniejsze od pozostałych, które to przez nie - zostały nazwane bogami. Te istoty z racji osiągniętych mocy w rozwoju - zasmakowały panowania nad pozostałą częścią społeczeństwa. Z tych to bogów - wyłoniła się następna kasta - zwana kapłanami. To im bogowie przekazali niezbędną tajemną wiedzę, jak zarządzać poprzez zniewolenie całą społecznością jaka wówczas żyła na ziemi. Aby ich panowanie było przyjęte przez ogół - wymagało zatwierdzenia prawa wymaganego do pokojowego współistnienia - ustanowionego zgodnie z pojmowaną moralnością na ówczesne czasy. Prawo to konsekwentnie wdrażano i zazwyczaj obowiązywało ono jedynie poddanych.

 

Kapłani obawiając się rozszyfrowania - skryli się za następną przez siebie powołaną do panowania - kastą - Faraonów, Cesarzy, Króli, a dzisiaj popierają ideologie, które sami zaszczepili w narodach. Władcy byli im posłuszni i pełnili służbę dla nich.Ponieważ ich inteligencja cały czas pracowała nad tym, jak przechytrzyć innych, aby samemu się ostać - wymyślano na początku idee, później wiary.... dzisiaj ideologie.

 

Wszystko to ma jeden i ten sam cel - zaciemnić drogę do Stwórcy na tyle, ile to jest wykonalne.Wiary te zyskiwały wiernych a wierni już sami z siebie tworzyli dogmaty, które doprowadziły do powstania wielu religii na świecie. Na czele stoją trzy o najwyższej ilości wiernych; judaizm, chrześcijaństwo, islam. Dogmaty ustanowione przez człowieka - są święte i niepodważalne. Ich skostnienie oznacza ich prawdziwość. Z dogmatami nie należy dyskutować. Można wywołać jedynie gniew i zostać uznanym za heretyka. Religia skutecznie zaprogramowała ludzkość na własny odbiór. Nam się tylko wydaje, iż nie należąc do danej wiary - jesteśmy wolni. Tak niestety nie jest. Nawet książki na temat etyki powstały w oparciu o normy moralne głoszone jako nauki kościołów. Tak pokrótce można opisać dzieje społeczeństw. W tych dziejach można zauważyć przeróżne momenty; i te dobre, i te złe.

 

Toczy się gra, w którą włączono człowieka, a ta gra nazywa się - MANIPULACJA.Przeciw tej grze występowali ludzie mający w sobie coś więcej niż inteligencję, a mianowicie zmysły doznań duchowych. Ludzie ci byli w pełni świadomi tego, że nie jest to bój cielesny, a duchowy. I wówczas udawało im się odróżnić i wyodrębnić z danej grupy - tworząc własną. Tak też stało się w obrębie chrześcijaństwa, powstało tak wiele odłamów z pierwotnie wyznawanej wiary, iż dzisiaj trudno nawet opisać ; czym się one różnią. Wspólne jest to, iż wszystkie mają własnych przywódców i to oni decydują o kierunku podążania w wiedzy. Wszelkie wojny powstawały wówczas, kiedy społeczeństwa budziły się z letargu i zbyt mocno odczuwały ciemiężyciela na karku. System stworzony został tak szczelnie, iż rozerwać go nie sposób. Porażki mogą doznawać narody, lecz nie system.

 

A to dlatego ;

 

Iż to system decyduje o tym, jakie ideologie zostaną wdrożone, a jakie odłożone na bok, kto otrzyma pieniężne kredyty, a kto ich nie otrzyma. Wszystko jest powiązane z sobą nierozerwalnie. Natomiast człowiek nie jest stworzony aby żyć w samotności. Jest człowiekiem stadnym i ma prawo wybrać sobie grupę w której będzie się dobrze czuć, ze względu na wyznawane przez siebie wartości. Wówczas ma poczucie wolności. A tym samym bezpieczeństwa. Prób uwolnienia Rozumu - podejmowano tak wiele, że musiałabym napisać książkę , aby je wszystkie opisać. Żadna z nich się nie udała. Jeżeli ktoś zadał by mi pytanie ; dlaczego ? Mogłabym jedynie z obserwacji zachowań człowieka wywnioskować, iż każdy kto choć raz zazna mocy władczych nad drugim człowiekiem i w tym się będzie widział - nigdy nie zrezygnuje z pasożytniczego ustawiania dla własnych celów - podwładnych. Najpierw taki ktoś zwalczał, a kiedy sam siebie zobaczył jako przywódcę - zaczyna automatycznie powielać własne zdolności - dla których będzie szukał adoratorów. 

 

Dziecko Stwórcy - Rozum ... nie jest w stanie wybronić się od systemu. Jest jego częścią. Czy tego chce , czy też nie. To nie ma znaczenia.Dlaczego ? System ten jest zbudowany w oparciu o czerpane zyski osiągane ze zniewolenia ludzkości. System tworzą ludzie - poddani. Za swoją pracę są sowicie opłacani - ich statut jest wyższy od przeciętnego mieszkańca danego terenu. Dlatego ta machina sama siebie udoskonala i zmienia oblicze w zależności od programów jakie sprzedała ludzkości. System posiada własnych strażników, którzy czatują na każdą inną myśl - jaka jest dozwolona. Życie ludzkości umieszczono w emocjach, a tymi można kierować , jak się chce. 

Emocja jest przeciwnikiem własnego rozumowania. Lecz kiedy na zimno to wszystko przedyskutować, można zauważyć... iż drogi wyjścia z tego galimatiasu nie ma... Można jedynie wybrać samemu wiarę i z nią się utożsamiać. A ona wytworzy w nas namiastkę wolności od złego...  Namiastka może być chwilowa ... bo i z wiary kiedyś wyrośniemy ... kiedy błogosławieństwo prawdy dotrze do nas w pełni...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz